Za czterokołowca zostanie uznany nie tylko quad, lecz także mały samochód do 550 kg.
W przepisach nie ma dziś definicji czterokołowca. Pojawi się 11 lutego 2012 r., czyli w dniu wejścia w życie ustawy o kierujących pojazdami, która przewiduje, że prawo jazdy kategorii B1 będzie uprawniało właśnie do jazdy czterokołowcem. Wiele osób obawia się, że w związku z tą zmianą kat. B1 będzie uprawniała tylko do jazdy quadem. Tymczasem dziś z tą kategorią można prowadzić także samochody, których masa nie przekracza 550 kg.
Egzamin na kat. B1 można zdawać już po ukończeniu 16 lat. Młodzi kierowcy przerabiają więc np. fiaty 126p, by mieściły się w limicie wagowym 550 kg. Dzięki temu mogą legalnie jeździć autem na dwa lata wcześniej niż posiadacze normalnych aut.
Właściciele pojazdów do 550 kg obawiają się teraz, że nowa definicja czterokołowca spowoduje, iż nie będą mogli prowadzić aut z prawem jazdy kat. B1. Nowa definicja czterokołowca to „pojazd samochodowy przeznaczony do przewozu osób lub ładunków, z wyłączeniem samochodu osobowego, ciężarowego i motocykla, którego masa własna nie przekracza 550 kg w przypadku przewozu rzeczy lub 400 kg, jeżeli służy on wyłącznie do przewozu osób”. Taka definicja może sugerować, że czterokołowcem będzie jedynie quad.
Na gruncie obowiązujących przepisów takiej wątpliwości nie ma: z kat. B1 można jeździć trójkołowym lub czterokołowym pojazdem samochodowym o masie własnej nieprzekraczającej
550 kg z wyjątkiem motocykla. Nie zostały wyłączone z niej samochody osobowe.Resort uspokaja
Wątpliwości rozwiewa Ministerstwo Infrastruktury, które uspokaja, że po 11 lutego 2012 r. właściciele małych pojazdów o masie do 550 kg nadal będą mogli nimi jeździć, legitymując się jedynie kat. B1.
– Po wejściu w życie ustawy osoba posiadająca prawo jazdy kategorii B1 będzie mogła poruszać się wyłącznie pojazdem określonym dla tej kategorii. Nie będzie mogła kierować samochodami osobowymi. Z tym że nie wszystkie dostępne na rynku „małe samochodziki” są samochodami osobowymi – mówi Mikołaj Karpiński, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
