Postaw na bezpieczną jazdę zimą i zobacz 10 elementów, które musisz sprawdzić w samochodzie zanim spadnie śnieg.
Zima zbliża się wielkimi krokami, a mroźne poranki są już rzeczywistością. Coraz częściej będą więc pojawiały się trudności i kłopoty z uruchomieniem pojazdu. Warunki na drogach wkrótce też znacznie się pogorszą - śliskie nawierzchnie, śnieg czy lód, a do tego szybko zapadający zmrok nie służą bezpieczeństwu.
Postanowiliśmy wskazać 10 elementów, które warto jest sprawdzić w samochodzie przed zimą, aby uniknąć problemów z odpalaniem silnika oraz by zwiększyć bezpieczeństwo swoje i innych użytkowników dróg. O rady poprosiliśmy Mikołaja Baszuna z serwisu Skody i Volkswagena, należącego do firmy Top Auto w Krupnikach koło Białegostoku.
1. Akumulator
Tak się składa, że z nowej generacji akumulatorami od co najmniej kilku lat niewiele, poza doładowaniem, możemy zrobić we własnym zakresie. Dlaczego? Ponieważ nieumiejętne
obchodzenie się z akumulatorem może być niebezpieczne. Tak więc producenci poprzez odpowiednią zabudowę baterii ograniczają możliwości obsługi do minimum.Dlatego przed zimą warto zlecić warsztatowi wykonanie testu akumulatora odpowiednim urządzeniem. Szanujący się serwis powinien wykonać takie badanie bezpłatnie. Po nim znajdziemy odpowiedź na pytanie, czy akumulator nie zawiedzie nas przez najbliższy okres zimowych spadków temperatury. Co do zacisków akumulatora - jak najbardziej należy je oczyszczać i konserwować, jednak trzeba pamiętać o kolejności ich odłączania i podłączania.
Zimą nawet niewielkie zaniedbania mogą spowodować braki we właściwym funkcjonowania auta. Przy pierwszych mrozach część samochodów zawodzi z powodu zbyt słabego akumulatora lub niesprawnej instalacji elektrycznej. Trzeba pamiętać, że pojemność baterii w temperaturach dodatnich jest o 20 proc. większa niż w ujemnych. Przy dużych spadkach temperatur mamy już tylko mniej więcej 60 proc. pojemności nominalnej.
2. Świece żarowe i zapłonowe
Świece żarowe mają za zadanie podgrzanie wstępne komory spalania w silniku wysokoprężnym. W nowej generacji silnikach pracują przez określony czas, ale tylko przy spadkach temperatur poniżej około minus jednego stopnia Celsjusza. W jednostkach starszych konstrukcji włączają się każdorazowo, kiedy uruchamiamy silnik, a czas ich nagrzewania trwa nawet minutę.
Zużyte świece żarowe mogą być przyczyną tego, że zimą silnik naszego auta nie zapali lub uruchomimy go po długiej walce. Dlatego warto sprawdzić ich stan przed spadkami temperatur, zanim nam utrudni to życie. Niestety, sami niewiele tutaj możemy zrobić i kontrolę należy zlecić warsztatowi. Na pewno sprawdzenie ich lub wymagana wymiana uchronią nas przed niespodziankami.
W niektórych markach samochodów układ świec żarowych (podgrzewanie wstępne) jest kontrolowany przez sterownik podgrzewania, wtedy na desce wskaźników ewentualnie zapala się kontrolka awarii układu podgrzewania - co jednoznacznie sygnalizuje dla użytkownika, że wizyta u mechanika będzie nieunikniona.
Świece zapłonowe z kolei podlegają okresowej lub po określonej ilości przejechanych kilometrów wymianie. Tu mamy już taki komfort, że te elementy praktycznie nie zawodzą, jednak nie należy zapominać o ich wymianie we właściwym czasie.
Pamiętajmy o przewodach wysokiego napięcia. Występują one jeszcze dość często, są przenośnikiem energii do świec zapłonowych. Dobrze będzie spojrzeć na nie, czy nie są popękane, nie mają przebić, nie reagują przebiciem na wilgoć. Jeżeli zauważy się którykolwiek z tych objawów, należy przewody wymienić na nowe - przy zakupie trzeba zwrócić uwagę na datę produkcji, jest ona istotna z punktu widzenia trwałości przewodów w przyszłości.
3. Hamulce
Układ hamulcowy jest jednym z najważniejszych systemów mechanicznych w samochodzie. To on gwarantuje zatrzymanie pojazdu, a także utrzymanie go w miejscu, na przykład na pochyłości.
Nie zaszkodzi, żeby przed zimą sprawdzić stan rozkładu sił hamowania (oś przednia i tylna) oraz rozkład sił na poszczególne koła. Jest to istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa kierującego, stanowi o możliwie krótkiej drodze hamowania (pomijamy aspekty techniki jazdy).
Przy tym warto zwrócić uwagę na stan okładzin, płyn hamulcowy ( co 2 lata powinniśmy go wymienić na nowy, bez wyjątku), płynność pracy klocków w zaciskach hamulcowych, działanie hamulca ręcznego, stan linek/cięgieł hamulca ręcznego.
Nie zapominajmy o przewodach, które przez wielu polskich kierowców traktowane są dziwnie drugoplanowo. Jeśli będą mocno skorodowane, lepiej je wymienić. Wilgoć, sól i chemia, jaką będą posypywane ulice przez kilka najblizszych miesięcy, przyspieszą proces korozji. To z kolei może być powodem przerwania przewodów w trakcie hamowania, a co za tym idzie - nagłej utraty hamulców.
Bagatelizowanie i nieusuwanie usterek układu hamulcowego może doprowadzić do wydłużenia się czasu reakcji systemu hamowania, osłabienia działania układów ABS/ESP, utratę przyczepności i innych zagrożeń w ruchu drogowym.
4. Światła
O tym, jak ważne jest prawidłowe ustawienie świateł, teoretycznie wiedzieć powinien każdy kierowca. Zwłaszcza, jeśli niejednokrotnie nadjeżdżający z przeciwka pojazd oślepiał go. W niektórych przypadkach takie oślepienie może doprowadzić do wypadku. Dlatego właśnie ustawienie świateł powinno się kontrolować przynajmniej raz w roku. Na naszych polskich, mało komfortowych, dziurawych drogach światła w wyniku drgań i wstrząsów maję tendencję do zmiany położenia.
Sprawdzenie oraz ewentualne ustawienia należy zlecić warsztatowi, ale powinniśmy wiedzieć, że czynniki mogące wpłynąć na dokładność przeprowadzanej czynności to:
- ciśnienie w ogumieniu,
- obciążenie pojazdu,
- stanowisko i urządzenie do ustawienia świateł.
Co do żarówek zupełny komfort mają użytkownicy, którzy posiadają w swoich autach rozbudowany komputer pokładowy, on zapewnia nam wszelkie informacje - w tym kompletności oświetlenia. Wymiana żarówek na wyrost nie jest wskazana. Po prostu - trzeba regularnie sprawdzać we własnym zakresie, czy wszystkie świecą, a w razie potrzeby uzupełniać braki w oświetleniu. To obowiązek każdego kierowcy.
5. Pasek klinowy i alternator
Obecnie zdecydowana większość pasków klinowych napinana jest automatycznym napinaczem. Jednak zaleca się sprawdzenie jakości samego paska, czy przypadkiem nie posiada pęknięć poprzecznych i wzdłużnych. W razie konieczności trzeba go wymienić lub zlecić wymianę mechanikowi. Dlaczego mechanikowi Po prostu: nie każdy ma warunki, jak i narzędzia do jego wymiany. Jest to często utrudnione ze względu na zabudowę paska.
Wracając do napinacza automatycznego - bywają przypadki zacinania się napinaczy, dobrze zatem zlecić kontrolę jego działania.
Co do alternatora, fachowiec z Top Auto uważa, że należy wykonać podstawowy pomiar prądu ładowania oraz jakość połączeń przewodów z alternatora do akumulatora oraz do rozrusznika.
6. Płyn chłodniczy
Przed zimą trzeba sprawdzić temperaturę zamarzania płynu i w razie potrzeby wymienić go na nowy lub obniżyć temperaturę krzepnięcia poprzez dolanie koncentratu płynu chłodniczego.
Należy dążyć do tego, by płyn w układzie osiągnął temperaturę krystalizacji minus 37 stopni Celsjusza - to poziom, pozwalający optymalnie zabezpieczyć silnik przed zbliżającą się zimą.
7. Wycieraczki i płyn do spryskiwaczy
Pierwsze sygnały świadczące o zużyciu się piór wycieraczek to rozmazana/zamglona powierzchnia szyby po wykonaniu cyklu pracy wycieraczek (warunek: szyba musi być czysta od wewnątrz). W naszych warunkach klimatycznych, korzystając całorocznie z samochodu, należy je wymieniać przynajmniej raz w roku. Jeśli robiliśmy to na wiosnę, obejrzyjmy dokładnie, czy pióra nie są rozwarstwione lub popękane.
Powinniśmy też dokonać już wymiany płynu do spryskiwaczy na odporny na zamarzanie (potocznie mówiąc: zimowy). Powód jest oczywisty: mamy spadki temperatur poniżej zera. Jeśli posiadamy jeszcze letni płyn i zechcemy użyć spryskiwacza na mrozie, możemy spowodować kilka awarii. Mianowicie: uszkodzenie pompy spryskiwacza, jak i przewodów doprowadzających płyn do dysz spryskiwaczy.
Pojemnik pięciolitrowy średnio kosztuje od 15 zł do 40 zł - zależy to od składu chemicznego, intensywności i jakości zapachu płynu, na co obecnie wielu użytkowników zwraca uwagę.
Do zbiornika możemy dolewać wodę, jednak tylko w przypadkach, kiedy stosujemy tzw. wysokoodporne koncentraty na zamarzanie, np. do minus 80 stopni Celsjusza. W celu uzyskania potrzebnej nam odporności na zamarzanie stosujemy odpowiednie proporcje koncentratu i wody.
8. Zawieszenie
Zwracajmy uwagę na prowadzenie pojazdu, hałasy dochodzące z zawieszenia, ściąganie pojazdu z toru jazdy - to wszystko powinno nas skłaniać do skontrolowania i ustalenia przyczyn takiego zachowania.
Niesprawne działanie zawieszenia i układu kierowniczego objawia się wspomnianym ściąganiem samochodu z zamierzonego kierunku jazdy, nadmiernym zużyciem opon, złym prowadzeniem samochodu, nadmiernym bujaniem lub przechyłami oraz stukami w zawieszeniu. Szczególnie niebezpieczne są luzy w układzie kierowniczym i na przegubach wahaczy, gdyż skrajne ich zużycie może doprowadzić do braku kierowalności pojazdem.
Nie zapominajmy o amortyzatorach, które dbają o przyczepność kół podczas jazdy - zlecajmy ich kontrolę przy okazji wizyty na stacji serwisowej.
9. Filtr powietrza
Filtr powietrza może niekoniecznie przed zimą, jednak częstotliwość jego wymiany zależy od warunków drogowych, w jakich korzystamy z samochodu. Od jakiegoś czasu mamy budowę drogi nr 8 z Białegostoku w kierunku Warszawy. Jeśli ktoś jeździ tym odcinkiem często, to filtr może być już do wymiany po kilkunastu tysiącach kilometrów, jednak w znacznie lepszych warunkach przejeżdza się o wiele więcej. Warto jednak przed zimą zajrzec do niego, chociażby po to, by wiedzieć, na czym się stoi. To nic nie kosztuje.
10. Ciśnienie w oponach
Mamy okres wymiany ogumienia na zimowe, więc zapewne uzupełnione będziemy mieć ciśnienie wg danych dla danego modelu. Z reguły takie dane znajdują się w postaci naklejanych informacji przez producenta na słupkach lewym i prawym oraz po wewnętrznej stronie klapki wlewu paliwa.
Częstotliwość sprawdzania ciśnienia zależy od własnych potrzeb, jak obciążonym autem będziemy jeździć, jak dużo jeździmy, większych zmian temperatur zewnętrznych. Eksperci zalecają jednak, by ciśnienie sprawdzać przynajmniej raz w miesiącu.
W niektórych modelach klasy średniej i wyższej zamontowane są czujniki kontroli ciśnienia w ogumieniu, zapewniają one stabilność tego wskaźnika, informują kierowcę o spadkach ciśnienia w ogumieniu.
Nieprawidłowy poziom ciśnienia w oponach powoduje zmniejszenie przyczepności, wydłużenie drogi hamowania i zwiększa ryzyko eksplozji opony. Przyczynia się również do większego spalania.