Boom na egzaminy to efekt zapowiadanych zmian w egzaminie teoretycznym. Nowe zasady wchodzą w życie 10 lutego. – Aby zdążyć przed wprowadzeniem egzaminu na nowych zasadach, zapisałam się na kurs jeszcze jesienią – mówi Monika Nizioł, studentka kończąca kurs na prawo jazdy. – Z tego, co słyszę na wykładach, to wiele osób z tego samego powodu zapisało się na kurs jeszcze w tym roku.
Według obiegowej opinii, nowe egzaminy będą trudniejsze niż obecnie. Dziś kandydatowi na kategorię B prawa jazdy komputer losuje 18 pytań z puli 450. Na rozwiązanie testu jest 25 minut. Od lutego komputer z puli 1200 pytań (a mówi się nawet o 3000), wylosuje 32 pytania, z czego 20 będzie tzw. ogólnych oraz 12 specjalistycznych, dobranych do kategorii prawa jazdy. Maksymalnie można zrobić dwa błędy. By zaliczyć, trzeba będzie zdobyć 68 punktów na 74 możliwe. Nowością jest wprowadzenie klipów wideo z konkretną sytuacją drogową.
– Moim zdaniem, będzie łatwiej, bo znikną pytania wielokrotnego wyboru. Tylko jedna z dwóch lub trzech odpowiedzi będzie prawidłowa – mówi Banaszkiewicz.
Kolejna istotna zmiana, to wprowadzenie limitu czasowego. Na odpowiedź kandydat na kierowcę będzie mieć 30 sekund, a w przypadku klipu wideo – 10 sekund. Dziś to średnio 1 minuta 23 sekundy na pytanie. – Chodzi o to, aby czas na odpowiedź symulował reakcję w codziennym ruchu – tłumaczy Roman Saj, szef Ośrodka Szkolenia Kierowców w lubelskim oddziale PZMot.
Zapowiedź zmian w egzaminach teoretycznych napędziła też klientów ośrodkom szkolenia kierowców.
– Mamy około 30 proc. więcej osób na kursach nauki jazdy Niestety, kto zapisze się teraz, to nie ma szans na przystąpienie do egzaminu przed 10 lutego – mówi Michał Chalot z OSK Rodmos w Lublinie.
Niektóre szkoły jazdy poradziły sobie z tym problemem. Tak rozpisują jazdy i teorię, aby wydać zaświadczenie o ukończeniu kursu (niezbędne, aby podejść do egzaminu) jeszcze w tym roku. To daje kursantom szansę, aby egzamin teoretyczny zdać jeszcze przed 10 lutego 2012 roku.
dziennikwschodni.pl
