Jeśli chcesz zostać dobrym kierowcą, musisz się do tego dobrze przygotować.
Wyuczone na pamięć odpowiedzi na pytania egzaminacyjne nie wystarczą.
Musisz doskonale zrozumieć i potrafić zastosować przepisy ruchu drogowego w praktyce.

Ośrodek Szkolenia Kierowców
SZCZEPANIAK szkolenie z charakterem
profesjonalnie Ci w tym pomoże!

Wysoki poziom szkolenia
gwarancją sukcesu!

98-200 Sieradz,ul. Al.Pokoju 11c
tel.506 057 350 , 506 173 345

Chcesz wiedzieć więcej?
Wejdź na www.oskszczepaniak.pl

24 paź 2011

Holowanie przyczep i prawo jazdy kat. B - na co pozwalają przepisy?

Większość kierowców osobówek rzadko holuje swoimi samochodami przyczepy. Przypominamy więc, co można zapiąć na hak mając prawo jazdy kategorii B.


Wszystkie przepisy dotyczące holowania przyczep reguluje kodeks drogowy. Warto się z nimi zapoznać zanim zapniemy na hak kemping, przyczepę towarową, czy tę do przewożenia np. łodzi.

Słowniczek na początek
Aby lepiej zrozumieć przepisy dotyczące ciągnięcia przyczep na początek musimy rozszyfrować dwa skróty: DMC – czyli dopuszczalna masa całkowita oraz
MW – czyli masa własna. 


Pierwsze pojęcie to maksymalna waga pojazdu wraz z ładunkiem i pasażerami. DMC jest określona w homologacji pojazdu oraz dowodzie rejestracyjnym. Natomiast masa własna, to masa pojazdu lub przyczepy bez ładunku i pasażerów

Co możemy ciągnąć
Zgodnie z przepisami, kierowca posiadający prawo jazdy najpopularniejszej kategorii B może holować samochodem przyczepę lekką o dopuszczalnej masie całkowitej do 750 kg.

- W tym wypadku dopuszczalna masa całkowita zestawu, czyli samochodu i przyczepy, nie może przekroczyć 4250 kg – wyjaśnia Włodzimierz Twardoń, zastępca dyrektora WORD w Opolu.

Po drugie z kategorią B możemy ciągnąć autem też cięższą przyczepę, ale wówczas jej DMC nie może przekroczyć masy własnej pojazdu.

- Przykład. Jeśli nasz samochód bez pasażerów i bagażu waży 1,5 tony, to maksymalnie załadowana przyczepa nie może ważyć więcej – wyjaśnia Andrzej Rak, egzaminator z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Opolu. – W takim przypadku masa całkowita całego zestawu nie może być większa niż 3,5 tony.

W przyszłym roku zmienią się przepisy i DMC całego zestawu, który może holować kierowca z prawem jazdy kategorii B, wzrośnie do 4,25 t.

Holowanie przyczep obwarowano też przepisami dotyczącymi danych technicznych samochodów i przyczep. Zgodnie z art. 69 kodeksu drogowego dopuszczalna masa całkowita przyczepy podczepionej do auta osobowego nie może przekraczać rzeczywistej masy samochodu ciągnącego.

- Oprócz tego w dowodzie rejestracyjnym każdego samochodu jest określona maksymalna masa przyczepy, którą można do niego zapiąć – dodaje Włodzimierz Twardoń. - W żadnym wypadku nie może jej przekraczać.

Kategoria B+E
Jeśli nie mieścimy się w tych obostrzeniach, do holowania przyczep potrzebna nam będzie kategoria B+E. Uprawnia ona do kierowania zestawem o dopuszczalnej masie całkowitej do 7 ton oraz ciągnikiem rolniczym z przyczepami. 

Jeśli mamy już kategorię B, a chcemy mieć B+E, musimy zapisać się na kurs do ośrodka szkolenia kierowców. Potem czeka nas egzamin w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego. - Ale tylko praktyczny – mówi egzaminator Andrzej Rak.

- Na początek egzaminowany losuje, które ze świateł musi sprawdzić oraz poziom jednego z czterech płynów. 

- Potem wsiada do samochodu i podjeżdża do przyczepy.

- Tam ma 10 minut na zapięcie jej do samochodu. 

- Potem przychodzi czas na jazdę po placu manewrowym. Obowiązkowo musi przejechać zestawem pasem ruchu po prostej i po łuku, do przodu i do tyłu. 

- Następnie losuje jeden z dwóch zestawów. A – parkowanie skośne przodem i prostopadłe tyłem, lub B – parkowanie prostopadłe przodem i ruszanie ze wzniesienia. 

- Kolejnym punktem jest wyjazd na miasto. 

- Po powrocie egzaminowany musi odpiąć przyczepę i postawić samochód równolegle do niej.

Koszt egzaminu na kategorie B+E wynosi 160 zł.

Warunki techniczne
Żeby holować przyczepę, potrzebny jest hak zamontowany w samochodzie.
- Musi posiadać homologację oraz tabliczkę znamionową, na której są informacje, co na niego możemy zapiąć – tłumaczy Włodzimierz Twardoń.

Tabliczki znamionowe muszą być również na przyczepce oraz na jej zaczepie. Kodeks drogowy wymaga też, aby między przyczepą a pojazdem istniało dodatkowe połączenie (np. linka). 

W przyczepie lekkiej linka ma za zadanie przytrzymać ją przy samochodzie w razie gdyby zerwał się zaczep. Natomiast w cięższych linka uruchamia hamulec przyczepki.

Oczywiście jeśli przyczepa jest szersza od samochodu, to na aucie należy zamontować dodatkowe lusterka boczne zapewniające widoczność do tyłu.

Uwaga na myto
Od początku lipca część dróg krajowych oraz autostrady i drogi szybkiego ruchu objęte są elektronicznym systemem poboru opłat. Za przejazd płacą kierowcy autobusów i ciężarówek, ale również samochodów osobowych.

Dzieje się tak jeśli dopuszczalna masa całkowita samochodu i holowanej przyczepy jest większa niż 3,5 tony. 

Wówczas kierowca musi wypożyczyć specjalne urządzenie viabox (kaucja 120 zł), które komunikuje się z systemem bramek nad drogami i nalicza opłaty za przejechane kilometry.  

 
Potrzebny tachograf?
Co ważne, kierowca samochodu osobowego z przyczepą, które łącznie ważą więcej niż 3,5 tony, nie potrzebuje tachografu. Chyba że zamierza wykorzystać samochód i przyczepę do czynności zarobkowych.


żródło: regiomoto.pl