Jeśli chcesz zostać dobrym kierowcą, musisz się do tego dobrze przygotować.
Wyuczone na pamięć odpowiedzi na pytania egzaminacyjne nie wystarczą.
Musisz doskonale zrozumieć i potrafić zastosować przepisy ruchu drogowego w praktyce.

Ośrodek Szkolenia Kierowców
SZCZEPANIAK szkolenie z charakterem
profesjonalnie Ci w tym pomoże!

Wysoki poziom szkolenia
gwarancją sukcesu!

98-200 Sieradz,ul. Al.Pokoju 11c
tel.506 057 350 , 506 173 345

Chcesz wiedzieć więcej?
Wejdź na www.oskszczepaniak.pl

23 sie 2012

Skuterem może jeździć każdy dorosły. Zasad ruchu (jeszcze) znać nie trzeba


Skuterem do pojemności 50 cm3 może jeździć każdy, kto skończył 18 lat. Nie musi mieć prawa jazdy ani znać przepisów ruchu drogowego. Ale już osoba niepełnoletnia musi zdać teoretyczny i praktyczny egzamin na kartę motorowerową. Te przepisy mają się zmienić na początku przyszłego roku.


Według ustawy o ruchu drogowym, motorower to "pojazd jednośladowy lub dwuśladowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności nieprzekraczającej 50 cm3". Według prawa, nie może on poruszać się z prędkością większą niż 45 km/h. Do motorowerów zalicza się także skutery, chociaż ten o pojemności większej niż 50 cm3 prawnie uznany będzie za motocykl.
Skutery to wygodne środku transportu w mieście - pozwalają omijać korki i swobodnie się przemieszczać, nie wykraczając poza przepisowe 45 km/h.
Osoba pełnoletnia do kierowania motorowerem nie potrzebuje prawa jazdy, musi mieć jedynie dowód
rejestracyjny i dowód tożsamości.
Egzamin jak na "prawko"
Niepełnoletni także mogą prowadzić skuter, ale muszą zdać egzamin na kartę motorowerową albo mieć prawo jazdy - np. kategorii A1, uprawniającej do kierowania motorowerem o pojemności do 125 cm3, o którą można ubiegać się od 16 lat.
W przypadku karty motorowerowej dolną granicą wielu jest 13 lat. Egzamin na kartę składa się, podobnie jak egzamin na prawo jazdy, z części teoretycznej i praktycznej. W części teoretycznej trzeba odpowiedzieć na 25 pytań testowych z zakresu zachowania się wobec innych uczestników ruchu drogowego, manewrów na drodze, znaków i sygnałów drogowych, pierwszeństwa przejazdu, wyposażenia i obsługi pojazdu czy pomocy przedmedycznej. W części praktycznej do zadań należy m.in. płynne ruszanie i jazda wprost, ruszanie na wzniesieniu, hamowanie i przejazd "ósemki".
Niespójne przepisy
Egzamin przeprowadzany jest przez nauczyciela wychowania komunikacyjnego, policjanta ruchu drogowego i egzaminatora. Widać więc, że łudząco przypomina egzamin na prawo jazdy, jaki trzeba zdać, by uzyskać kartę motorowerową. Różnicą jest to, że egzamin na prawo jazdy obejmuje też jazdę w terenie, a egzamin na kartę motorowerową odbywa się na placu manewrowym. 

Zatem 17-latek, który chce jeździć na skuterze, musi wykazać się znajomością przepisów, a egzaminator sprawdza, czy umie wykonywać manewry. 18-latek przepisów znać już nie musi, wystarczy mu dowód osobisty.
Będą zmiany
To się ma jednak zmienić. 24 stycznia 2012 roku prezydent podpisał ustawę o nowych zasadach ruchu drogowego. Prawo wejdzie w życie 19 stycznia przyszłego roku. Do kierowania motorowerem do 50 cm3 mimo osiągnięcia pełnoletniości trzeba będzie mieć prawo jazdy nowej kategorii - AM. Będzie je można zdobyć od 14. roku życia. 

Odebrać je kierowcy będzie można w przypadku, gdy zostanie on skazany prawomocnym wyrokiem i dostanie zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Obecnie ktoś, kto stracił prawo jazdy np. za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu, może nadal prowadzić skuter. Nowe przepisy wprowadzają zmianę: kierowca, któremu sąd odbierze prawo jazdy np. kategorii B, nie będzie mógł też prowadzić skutera i odwrotnie - osoba, której odbierze się uprawnienia do kierowania motorowerem, nie będzie mogła zasiąść za kierownicą samochodu. 

Pieszy wpadł pod skuter Zientarskiego

W środę na warszawskim Rembertowie doszło do wypadku z udziałem kierującego skuterem Macieja Zientarskiego. Potrącił on pieszego, który przekraczał jezdnię nie po pasach. Poszkodowany pieszy został ukarany mandatem.
Maciej Zientarski w lutym 2008 roku spowodował wypadek, w którym zginął dziennikarz Jarosław Zabiega. Ferrari, prowadzone przez Zientarskiego, z dużą prędkością uderzyło w słup wiaduktu w Warszawie. Zientarskiemu postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Dziennikarz stracił też prawo jazdy. Proces rozpoczął się w 2011 roku, kolejna rozprawa odbędzie się 13 września.

źródlo: tvn24.pl