Jeśli chcesz zostać dobrym kierowcą, musisz się do tego dobrze przygotować.
Wyuczone na pamięć odpowiedzi na pytania egzaminacyjne nie wystarczą.
Musisz doskonale zrozumieć i potrafić zastosować przepisy ruchu drogowego w praktyce.

Ośrodek Szkolenia Kierowców
SZCZEPANIAK szkolenie z charakterem
profesjonalnie Ci w tym pomoże!

Wysoki poziom szkolenia
gwarancją sukcesu!

98-200 Sieradz,ul. Al.Pokoju 11c
tel.506 057 350 , 506 173 345

Chcesz wiedzieć więcej?
Wejdź na www.oskszczepaniak.pl

21 paź 2011

Kategoria A - przygotowanie do egzaminu


Kategoria A - przygotowanie do egzaminu
Jedne z ostatnich zajęć w ruchu drogowym odbywają się na trasie egzaminacyjnej. Większość miast, w których odbywają się egzaminy, ma wyznaczone na stałe trasy egzaminacyjne, gdzie przeprowadzany jest egzamin praktyczny na kategorię A. Na egzaminie egzaminator jedzie za motocyklem samochodem z kierowcą i obserwuje zachowanie egzaminowanego motocyklisty. Prze radio powinien dyktować trasę, aczkolwiek bardzo często bezprawnie egzaminatorzy wymagają znajomości trasy egzaminacyjnej. Nie jest to podyktowane żadnym przepisem, a jedynie widzimisie egzaminatora. Osoba, która się przyzna, że nie zna trasy, często nie jest dopuszczana do egzaminu (chociaż nie ma przepisu, który pozwalałby na takie traktowanie egzaminowanego motocyklisty).
źródło: www.exeprt-szkola.pl

Trasę ćwiczymy klikakrotnie – minimum dwa razy. Często kursanci, nie chcąc tracić kursu na jazdę po trasie egzaminacyjnej, ćwiczą ją sobie sami samochodem. Jest to ważne, gdyż w trakcie egzaminy łatwo jest nie wpuścić ruszającego z przystanku autobusu lub przekroczyć prędkość.
Jeżeli ktoś zdaje egzamin w innym mieście, to trasa nie jest ćwiczona w trakcie kursu. Obowiązkiem kursanta jest wtedy wykupić jazdy w mieście egzaminu, celem przetrenowania trasy egzaminacyjnej.

Bardzo często na egzaminach występują motocykle niesprawne – z rozregulowanym gaźnikiem, a dokładnie o obrotach biegu jałowego ustawionych tak nisko, że motocykl na biegu jałowym bez obciążenia pracuje, natomiast obciążony kursantem nie jest w stanie jechać na biegu pierwszym. Kursant jest przygotowywany na taką ewentualność, ćwiczona jest jazda z użyciem gazu i sprzęgła, czyli na odcinkach prostej, w ósemkach, motocykl jest rozpędzany, łuk pokonywany jest techniką „na hulajnogę”, to jest bez gazu i z wciśniętym sprzęgłem tak, aby silnik nie hamował motocykla. Na prostej znowu rozpędzamy motocykl gazem. Jednak zdarzają się egzaminatorzy, którzy twierdzą, że tak jeździć nie wolno i już. Można również cały czas dodawać gazu, jednocześnie pracując odpowiednio sprzęgłem, jednak w oczach wielu egzaminatorów jest to również niedopuszczalne. Posługiwanie się samym gazem (bez użycia sprzęgła) w przypadku motocykli jendocylindorowych, które stanowią większość motocykli egzaminacyjnych, jest bardzo ryzykowne i trudne do opanowania. Ślizgające się sprzęgło amortyzuje szarpnięcia silnika, a w przypadku braku asekuracji sprzęgłem nie amortyzowany silnik szarpie motocyklem, wytrącając motocyklistę z równowagi.
Jednym z elementów egzaminu jest ruszanie pod górę. W kryteriach egzaminu nie jest określone, z którego hamulca należy ruszać, ale niektórzy egzaminatorzy bezprawnie domagają się ruszania z hamulca tylnego. Dlatego w trakcie kursu uczymy się ruszać zarówno za hamulca przedniego, jak i z tylnego. To drugie ćwiczenie zazwyczaj wychodzi gorzej, gdyż łatwiej jest ruszać z hamulca przedniego. Ruszając z hamulca przedniego czujemy, kiedy motocykl zaczyna ruszać, bo kiedy sprzęgło zaczyna przenosić napęd, przednie zawieszenie zaczyna się uginać i to ugięcie jest sygnałem, aby puścić hamulec i gazem utrzymywać obroty na stałym poziomie. W przypadku ruszania z hamulca tylnego nie ma żadnych objawów, kiedy sprzęgło zaczyna działać. Jadąc na motocyklu obcym, którego się nie zna, dużo trudniej jest uchwycić moment przenoszenia napędu, w którym możemy zwolnić hamulec tylny.

Źródło: www.scigacz.pl